czwartek, 24 stycznia 2013

Morowe poncho i szal ażurowy

Tak wygląda część mojego poncho - ażurowy wzorek marki "kolczuga" z włóczki akrylowej czarno-szaro-zielony melanż. Wygląda super ale dopiero jak robiłam to zdjęcie to zorientowałam się, że ażur mi ucieka!!!! 35 cm roboty do wycofania! Druga przeszkoda to brak włóczki - już kupiona ale jeszcze nie dotarła. W międzyczasie,żeby mi druty nie stygły tym samym wzorkiem ale za to z mocherowej włóczki splecionej z dwóch kolorków powstaje...
Szalik zawijas ma 40cm szerokości a długość jak wyjdzie ale spodziewam się ok 1,5m. Tak sobie mijają dni na wsi w zimie - mąż stworzył następne sanie - dzieci tworzą bałagan i galimatias ja dziamdziam na drutach i byle do wiosny. A najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że juz w okolicach lipca będziemy marzyć o zimie i czekać na te leniwie płynące dni ze śniegim za oknem... Ech życie ... wracam do szala ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz