niedziela, 24 marca 2013

Jeszcze zimowo...


Podczas, gdy ja od 10 już dni pracuję nad kocem mój mąż wyrzeźbił tryptyk.  Jezus wprawdzie już starszy trochę ale i tak uważam, że to piękne w swej prostocie .
Szkoda, że tylko zimą mamy czas na takie zajęcia i już niebawem (mam nadzieję) wiosna oderwie nas od drutów, dłutek i koralików i zapnie do pługa.  Ale w listopadzie znowu natura pójdzie spać ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz